Mam wiele gadżetów do masowania jak Goldroller czy wałek galwaniczny ale płytką Guasha też lubię masować twarz po nałożeniu wcześniej olejku. Bardzo polecam tę płytkę, warto masować twarz zwłaszcza po 40 roku życia. Widać efekty!!!
To już moja druga szczotka tej firmy. Nadaje się i dla zaczynających przygodę ze szczotkowaniem jak i dla zaprawionych w boju. Włosie nie wypada. Bardzo estetycznie i porządnie wykonana. Polecam. Opakowana w praktyczny woreczek ułatwiający przechowywanie.
Już od co najmniej 4 lat chciałam kupić Gua Sha, ale ciągle zwlekałam. Niepotrzebnie. Wystarczy obejrzeć kilka tutoriali i gua sha w ręce! W trakcie masowania skóra się czerwieni czyli płytka działa. Gua sha jest dobrze wykonana. W sumie nie ma się do czego przyczepić. Jest super. Warto kupić.
Przez pierwsze sekundy po nałożeniu tomiku twarz mnie trochę piecze - potem jest już dobrze. Pachnie ładnie i mam nadzieję, że skutecznie tonizuje. Maska byłaby świetna gdyby nie ten sztywny plastik - po wyjęciu z lodówki jest twardy i nieelastyczny. Szkoda, że nie zastosowano innego materiału.
Przysłany gua sha nie wygląda jak na zdjęciu. Ma nieco inny kształt bardziej zbliżony do serca: zagłębienie tworzy kąt z ostrym zakończeniem, tymczasem na zdjęciu na stronie sklepu wygląda to inaczej (na zdjęciu linie wgłębienia są łagodne i pewnie lepiej pasowałoby to do owalu twarzy). Stosowanie wymaga serum lub maseczki, powierzchnia kamienia jest dość toporna i trudna do przesuwania po skórze. Nie zwróciłam dlatego, że zdążyłam rozpakować i użyć.