Jedyny produkt, który naprawdę działa, nie trzeba sobie wmawiać, że coś się poprawia, tylko zmiany widać gołym okiem. Stosuję już ponad rok jako kuracja podtrzymująca po zabiegu cosmelan 1 i nie planuję przerywać. Trzeba tylko pamietać o solidnym nawilżaniu \"pomiędzy\".
Jest to najlepszy krem do cery ze skłonnością do trądziku różowatego i tendencją do zaczerwień. Koi, nawilża, cera jest b. nawilżona. Takiego szukałam kremu.
Generalnie kocham te markę i wszystkie ich kremy. Moim faworytem do tej pory był Dermaquest z CBD (bez filtra) nie mniej chyba producent go wycofał bo od dawna go nigdzie nie można dostać. Stwierdziłam, że nie będę czekać tylko sięgnę po ten peptydowy krem. Zapach niestety bardzo niefajny dla mnie, jednak to na prawdę jedna z niewielu rzeczy, która nie jest dla mnie istotna, bo krem ma działać przede wszystkim - a ten kosmetyk generalnie to robi. Już po jednym użyciu pozostawia uczucie kompresu, bardzo nawilżonej skóry ale bez tłustego filmu i obciążenia. Genialne uczucie. Krem absolutnie nie pozostawia uczucia zapchania, skóra jest miękka. Czekam oczywiście na długoterminowe efekty ale już teraz mogę powiedzieć, że jakość + wydajność tego kremu to absolutny hit.